Każdy zjedzony posiłek ma wpływ na nasz bilans kaloryczny.
Weźmy jako przykład jeden z najbardziej popularnych posiłków na śniadanie, które zjada zdrowy przeciętny facet. W skład śniadania wchodzą: 3 jajka na miękko, herbata z cukrem, 3 kromki chleba pszennego z masłem, sól.
Jak to wygląda kalorycznie:
- jajko na miękko x3 = 195gr (białko 24,4g | tłuszcze 18,9g | węglowodany 1,2g | 271 kcal)
- herbata z cukrem = 232g (białko 0g | tłuszcze 0g | węglowodany 12g | 51 kcal)
- chleb pszenny, kromka x3 = 75g (białko 5,1g | tłuszcze 1g | węglowodany 42g | 187 kcal)
- mało - porcja x3 = 15g (białko 0,1g | tłuszcze 12,4g | węglowodany 0,1g | 113 kcal)
- sól himalajska, łyżeczka =6g ((białko 0g | tłuszcze 0g | węglowodany 0 | 0 kcal)
RAZEM: białko 29,6g | tłuszcze 32,4g | węglowodany 55,3g | 622 kcal)
Dorosły mężczyzna przed 40ką, może założyć że przy siedzącym trybie pracy, bez doliczania możliwych do spalenia kalorii dzięki treningowi, może liczyć na bilans kaloryczny na poziomie około 2200-2300 kcal. Po śniadaniu zostaje jakieś 1500 na pozostałe 4 posiłki. Dużo i nie dużo, zależy co jemy i jakiej jakości.
Jeśli dodatkowo tego samego dnia pobiegnie trening biegowy na średnim tętnie około 155hr, na dystansie około 17km to może liczyć na spalenie około 1000kcal. To już zmienia nieco sytuację :) Resztę możecie policzyć sobie sami.
Tutaj nie ma żadnych sekretów i wiadomym jest, że trzeba pilnować swojej wagi. Jeśli chcemy zrzucić parę kilogramów bilans energetyczny musi być ujemny. Na papierze to czysta matematyka. Natomiast im dalej w głąb tym wiedza związana z dietą jest coraz bardziej tajemna. Szczegóły związane z odpowiednim żywieniem mogą dostarczyć niejednej osobie bólu głowy. Dla osób zaczynających zabawę ze sportem, albo bawiących się w sport mocno amatorsko wystarczy pilnować kilku podstawowych zasad żywieniowych, aby mieć kontrolę nad tym co jemy i jak jemy. Każdy nasz zawodnik może liczyć na takie dodatkowe podstawowe wsparcie otrzymując od nas plan treningowy.
Zapraszamy do współpracy!!!